Luis Alvarez / Getty Images
Kluczowe wnioski
- Nowe badanie wykazało, że bezobjawowi pacjenci z COVID-19 mają podwyższoną liczbę białych krwinek w porównaniu z osobami z objawami, co wskazuje, że mają lepszą funkcję odpornościową.
- Około 45% osób zakażonych COVID-19 jest bezobjawowych, co oznacza, że nie wykazują żadnych objawów.
- Osoby bezobjawowe odpowiadają za dwie trzecie transmisji COVID-19.
Do tej pory cechy charakterystyczne zakażenia COVID-19 są znane na całym świecie: między innymi gorączka, dreszcze, ból głowy, zmęczenie, kaszel i trudności w oddychaniu. Jednak z powodów wciąż nieznanych medycynie znaczna liczba zakażonych osób - według ostatnich szacunków około 45% - nie ma żadnych objawów, co oznacza, że nie wykazują żadnych objawów, ani gorączki, ani dreszczy, ani niczego.
Jest to zagadka epidemiologiczna, która trapi lekarzy od pierwszych dni pandemii, ale wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców w Wuhan w Chinach zapewniają wgląd w mechanizmy biologiczne kontrolujące sposób, w jaki nasz układ odpornościowy reaguje na wirusa. To wrześniowe badanie mogło znaleźć wskazówkę: rodzaj białych krwinek zwanych limfocytami.
Opublikowano w czasopiśmiemSphere, badanie wykazało, że chociaż osoby z objawami i bezobjawowe są nosicielami podobnego miana wirusa - termin określający liczbę cząstek wirusa obecnych we krwi lub innych płynach ustrojowych - osoby bezobjawowe mają znacznie większą liczbę białych krwinek, zwłaszcza limfocyty znane jako limfocyty T CD4 +. Prawdopodobnie nie jest to przypadek, że osoby bezobjawowe również szybciej wracają do zdrowia, mają krótsze pobyty w szpitalu i rzadziej cierpią na długotrwałe powikłania.
„Nasze odkrycia sugerują, że limfocyty, zwłaszcza limfocyty T, odgrywają ważną rolę w kontrolowaniu wydalania wirusa” - powiedział Amerykańskiemu Towarzystwu Mikrobiologii dr Yuchen Xia, główny autor badania, profesor w Szkole Podstaw Medycznych Uniwersytetu Wuhan.
Co to oznacza dla Ciebie
Nawet jeśli nie wystąpią objawy, możesz zostać zarażony COVID-19 i być w stanie przekazać go innym. Dlatego ważne jest, aby przestrzegać środków ostrożności, takich jak noszenie maski, dystans społeczny i mycie rąk.
Znaleziska
Kontrolując wiek, płeć i istniejące wcześniej warunki, naukowcy z Wuhan pobrali i przeanalizowali wymazy z gardła i próbki krwi od 27 objawowych osób i 25 bezobjawowych osób z COVID-19, którzy zostali przyjęci do Renmin Hospital na Wuhan University między 31 stycznia a 16 kwietnia. Kohortę z objawami przyjęto z powodu powikłań COVID-19, natomiast bezobjawową grupę przyjęto z innych powodów, ale po przybyciu uzyskano wynik pozytywny.
Oprócz faktu, że osoby z objawami miały niższą liczbę limfocytów niż osoby bezobjawowe, naukowcy odkryli, że osoby z objawami miały wyższy poziom enzymów ALT, AST i LDH oraz niższe poziomy produktów białkowych wątroby ALB i TP niż pacjenci bezobjawowi. Oba zestawy biomarkerów są często związane z upośledzeniem czynności wątroby, o czym dr Dean Blumberg, szef pediatrycznych chorób zakaźnych w UC Davis Health i UC Davis Children’s Hospital w Kalifornii, mówi Verywell, że jest to częsty objaw COVID-19.
„Pacjenci z COVID mają ogólnoustrojowe zapalenie, często obejmujące zapalenie wątroby” - mówi.
Jak działają białe krwinki?
Białe krwinki są pierwszą linią obrony organizmu przed najeźdźcami, niezależnie od tego, czy są wirusami, bakteriami czy pasożytami. Te komórki obejmują limfocyty, które mają nieco inne funkcje w zależności od ich struktury strukturalnej. Na przykład limfocyty T są nazwane ze względu na ich zdolność do hamowania wzrostu guza, komórki B mają zdolność do wytwarzania przeciwciał, a komórki NK lub „naturalne zabójców ”, są w stanie wywołać apoptozę lub śmierć komórki.
Blumberg twierdzi, że niska liczba limfocytów niekoniecznie jest odzwierciedleniem jakości podstawowej funkcji układu odpornościowego.
„Jest możliwe, że te komórki odpornościowe zapewniają podstawową ochronę przed chorobami i kontrolują infekcję” - mówi Blumberg. „Jednak alternatywnym wyjaśnieniem jest to, że zakażenie SARS-CoV-2 powoduje obniżenie liczby limfocytów u pacjentów objawowych, którzy mają bardziej inwazyjną infekcję - często widzimy to w przypadku infekcji wirusowych. Zatem różnica w liczbie limfocytów może być wynikiem ciężkiej infekcji i może nie wskazywać na ochronę u tych, którzy ostatecznie nie mają objawów ”.
Według Blumberga różne czynniki mogą wpływać na liczbę limfocytów, w tym:
- Wiek
- Poziom stresu
- Historia medyczna (w tym zakażenie wirusem HIV, rozwój guza i leczenie raka)
Na przykład dzieci mają zwykle wyższą liczbę limfocytów niż dorośli, co może wyjaśniać, dlaczego nastolatki i nastolatki wydają się być mniej podatne na COVID-19 niż osoby starsze. Wcześniejsze
Bezobjawowi nosiciele są nadal zaraźliwi
Niezależnie od tego, w jaki sposób go pokroisz, niewątpliwie lepiej jest być bezobjawowym niż objawowym, mówi Blumberg. Stanie się symptomatycznym, mówi, „może skutkować ciężką chorobą, hospitalizacją, długotrwałymi skutkami, a nawet śmiercią”. Ponad 225 000 osób w Stanach Zjednoczonych i 1,1 miliona ludzi na całym świecie, według narzędzia do śledzenia COVID-19 Uniwersytetu Johna Hopkinsa, już zmarło na COVID-19. Jednak fakt, że tak duży odsetek osób z COVID-19 jest bezobjawowych, nie nie zminimalizować ciężkości choroby; podkreśla raczej znaczenie środków ostrożności, takich jak maskowanie i dystans społeczny.
„Ponieważ pacjenci bezobjawowi nie mają objawów klinicznych, które mogą łatwo uniemożliwić wczesną diagnozę i leczenie, mogą powodować większe ryzyko przeniesienia wirusa niż pacjenci objawowi, co stanowi duże wyzwanie dla kontroli zakażeń” - napisali autorzy badania.
Według Blumberga osoby bezobjawowe odpowiadają za dwie trzecie transmisji koronawirusa - o czym należy pamiętać podczas interakcji z osobami spoza najbliższego gospodarstwa domowego.
„Nawet jeśli ty lub inni wyglądacie dobrze, może dojść do transmisji” - mówi.