Pedro Vilela / Stringer / Getty Images
Kluczowe wnioski
- Główne testy diagnostyczne, które wykrywają wirusa SARS-CoV-2, mogą wykazywać wyjątkowo wysokie wskaźniki wyników fałszywie ujemnych.
- Badania pokazują, że najlepszy dzień na badanie to ósmy dzień infekcji.
- Oprócz testów RT-PCR do badań przesiewowych w kierunku COVID-19 należy zastosować inne metody diagnostyczne.
Nowy raport pokazuje, że jeden na pięć testów diagnostycznych COVID-19 daje wynik fałszywie ujemny, nawet po podaniu w idealnym momencie. W rezultacie naukowcy ostrzegają przed wykorzystywaniem testów łańcuchowej reakcji polimerazy z odwrotną transkryptazą (RT-PCR) jako jedynego źródła diagnozy podczas pandemii. Testy RT-PCR są najczęściej stosowanymi testami diagnostycznymi wirusa SARS-CoV-2, który powoduje COVID-19.
Według raportu Johns Hopkins University, dokładność testów osiąga 80%. Wydaje się, że wskaźniki dokładności zależą od stadium zakażenia, przy czym najwyższy odsetek wyników fałszywie ujemnych odnotowano w ciągu pierwszych czterech dni zakażenia, kiedy ludzie często nie mają objawów. Jeśli badanie ma miejsce ósmego dnia infekcji - zwykle trzy dni po wystąpieniu objawów - wyniki są dokładniejsze.
„Większość ludzi nie wie, kiedy dokładnie zarazili się wirusem, więc fakt, że badanie w złym dniu może dać wynik fałszywie ujemny, jest poważnym problemem” - mówi Ayah Rashwan, DMD, pediatra dentystka z Nowego Jorku, która skupiony na leczeniu pacjentów z COVID-19 na oddziale intensywnej terapii, mówi Verywell. Rashwan nie był zaangażowany w raport Johnsa Hopkinsa. „Może to prowadzić do super rozprzestrzeniaczy, którzy szybko rozprzestrzeniają wirusa i nieświadomie wywołują choroby członków rodziny i przyjaciół”.
Co to jest test RT-PCR?
Test RT-PCR jest testem molekularnym, który wykrywa ślady materiału genetycznego patogenu - w tym przypadku materiału genetycznego wirusa SARS-CoV-2. Wynik fałszywie ujemny oznacza niezdolność testu RT-PCR do wykrycia wirusa u osoby z aktywną infekcją.
Testy wykrywają różne wyniki w różne dni
Aby ocenić dokładność testu, naukowcy z Johns Hopkins ocenili dane z siedmiu wcześniejszych badań, w których zbadano 1330 próbek wymazów z nosa pobranych od pacjentów hospitalizowanych i nie hospitalizowanych. Następnie naukowcy porównali dane z testów RT-PCR z historią ekspozycji pacjentów na COVID-19 i początkiem objawów.
Stamtąd wskaźniki fałszywie ujemne były oceniane z dnia na dzień:
Po ósmym dniu naukowcy twierdzą, że prawdopodobieństwo infekcji ponownie zaczyna rosnąć.
Inne badania odzwierciedlają to odkrycie. Jedno z badań prowadzonych przez pacjentów wykazało, że osoby, które zbyt późno zostały przetestowane pod kątem infekcji, otrzymały negatywne wyniki, mimo że wykazywały takie same długotrwałe objawy, jak osoby, które otrzymały pozytywne wyniki wcześniejszych testów.
„Te dane sugerują, że czas przeprowadzenia testów naprawdę ma znaczenie” - mówi Verywell Hannah Wei, badaczka jakościowa, która przeanalizowała odpowiedzi na ankietę pacjentów. „Jeśli zauważysz, że objawy są podobne, ale dzień badania minął nawet o tydzień doprowadzi to do odmowy leczenia, którego naprawdę potrzebują ”.
Co to oznacza dla Ciebie
Jeśli uważasz, że byłeś narażony na COVID-19 lub masz objawy, spróbuj wykonać test około ósmego dnia infekcji - lub trzeciego dnia objawów - jeśli jesteś w stanie śledzić. Jeśli otrzymasz wynik negatywny, ale masz objawy, zachowaj ostrożność i izoluj się, dopóki objawy nie ustąpią.
Dlaczego testy RT-PCR nie zawsze są dokładne
Naukowcy z Johns Hopkins twierdzą, że jednym z powodów dużej liczby wyników fałszywie ujemnych może być zmienność w wydalaniu wirusa, czyli szybkości, z jaką wirus opuszcza organizm, gdy nie może się już rozmnażać.
Winne mogą być również wadliwe techniki pobierania próbek, co może się zdarzyć, jeśli lekarz nie pobierze wymazu na tyle głęboko, aby pobrać niezbędne próbki.
Niektóre zestawy testowe zawierają wadliwe odczynniki - chemikalia używane w testach do wykrywania SARS-CoV-2. Na konferencji prasowej Nancy Messonnier, MD, dyrektor National Center for Immunization and Respiratory Diseases at the Centers for Disease Control and Prevention (CDC), wyjaśniła, że testy mogą nie zawsze działać tak dobrze w innych laboratoriach, jak w laboratoriach CDC prowadzące do niedokładnych lub niejednoznacznych wyników.
Aby obejść ten problem, CDC podejmuje dodatkowe środki, aby zapewnić wytwarzanie odczynników wysokiej jakości.
Jak szpitale starają się zapobiegać fałszywie negatywnym wynikom
Te fałszywie ujemne wyniki testów występują zarówno w warunkach laboratoryjnych, jak i szpitalnych.
Amira El Kholy z APRN, pielęgniarka z OIOM-u, która pracuje w wielu szpitalach w Miami na Florydzie, mówi, że jej szpitale nie polegają tylko na jednym wyniku testu; przeprowadzają trzy różne testy na pacjentach z objawami COVID-19:
- Szybki test Abbott: Wyświetla wyniki w ciągu kilku godzin
- Test RT-PCR: trwa około trzech dni
- Badanie krwi na obecność przeciwciał: pomaga określić, czy pacjent ma aktywną infekcję, czy też wcześniej miał aktywną infekcję
Według El Kholy, szybkie testy Abbott są wyjątkowo błędne, więc jeśli pacjent wyraźnie wykazuje objawy COVID-19, będą izolowane, dopóki nie pojawią się wyniki RT-PCR. Jeśli te wyniki również okażą się negatywne, ale klinicyści uważają, że pacjent zaraził się wirusem SARS-CoV-2, przeprowadzą testy RT-PCR średnio trzy razy, aby uzyskać pozytywny wynik.
„Jeśli stan pacjenta jest pozytywny, z pewnością umiemy go odizolować. Jeśli są negatywne, nadal je izolujemy i czekamy na dalsze potwierdzenie ich wyników ”, mówi El Kholy Verywell.„ Ważne jest, aby izolować pacjenta, jeśli ma objawy, które są zgodne z COVID-19, pomimo negatywnego wyniku testu ”.
Inne narzędzia diagnostyczne
Autorzy raportu Johnsa Hopkinsa nie są jedynymi naukowcami, którzy podkreślają, że w celu uzupełnienia testów RT-PCR należy stosować różne metody diagnostyczne. Na przykład naukowcy z Wuhan w Chinach sugerują zastosowanie skanów CT zarówno do diagnozowania COVID-19, jak i monitorowania postępów pacjenta.
Według El Kholy, badania krwi, które sprawdzają oznaki zapalenia - w tym białko C-reaktywne, fosfokinaza kreatynowa, D-dimer i dehydrogenaza mleczanowa - byłyby użytecznym i prostym uzupełnieniem procesu diagnostycznego.
Inni eksperci zalecają pobieranie próbek z dolnych dróg oddechowych pacjenta, zamiast polegać wyłącznie na próbkach z górnych dróg oddechowych, zwykle używanych w testach RT-PCR.
„Pomimo tych ustaleń nadal zachęcamy do stosowania testów RT-PCR, ponieważ są one ważne dla testowania, śledzenia i ograniczania wskaźników COVID-19” - mówi Rashwan. „Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę z ich ograniczeń i stosować inne metody diagnostyczne”.