Yuichiro Chino / Getty Images
Kluczowe wnioski
- Naukowcy z Ohio State University zidentyfikowali nie jeden, ale dwa nowe szczepy COVID-19.
- Nowe szczepy mają mutacje, które prawdopodobnie zwiększą ich zaraźliwość.
- Jednak naukowcy twierdzą, że obecnie nie ma dowodów sugerujących, że którykolwiek z nowych wariantów będzie odporny na dostępne szczepionki COVID-19.
Kilka miesięcy po tym, jak warianty COVID-19 zostały oddzielnie odkryte w Wielkiej Brytanii, RPA i Brazylii, naukowcy z Ohio State University znaleźli dowody na istnienie dwóch kolejnych stanów w USA. Wstępny wydruk styczniowego badania został opublikowany w czasopiśmiebioRxiv.
Chociaż nowe warianty, COH.20G / 501Y i COH.20G / 677H, posiadają mutacje, które zwiększają ich zakaźność, obecnie nie oczekuje się, że będą odporne na żadną z obecnie dostępnych szczepionek Pfizer-BioNTech i Moderna.
Od końca grudnia dwa nowe warianty pojawiły się w wielu stanach na Środkowym Zachodzie, w tym w Michigan i Wyoming. COH.20G / 501Y stanowi obecnie większość wszystkich przypadków COVID-19 w rejonie Columbus w stanie Ohio.
Wyższa transmisja
Ich szybkie rozprzestrzenianie się można przypisać zwiększeniu zdolności wiązania wirusowych „kolców”, białek powierzchniowych, których podobieństwo do zębów korony jest źródłem określenia „koronawirus”.
„Wariant zaobserwowany u pojawiającego się szczepu Columbus / Midwest wpływa teraz na białko szczytowe [(białko S)] w miejscu, które prawdopodobnie wpływa na jego funkcjonowanie na powierzchni wirusa” - powiedział dr n. Med. Dan Jones, główny autor badania i wiceprzewodniczący wydziału patologii molekularnej w Ohio State University College of Medicine, mówi Verywell, odnosząc się do COH.20G / 501Y. „Drugi wariant, który opisujemy, prawdopodobnie wpływa na to, jak silnie wirus przyczepia się do ludzkiego receptora wirusa”.
Ten wzrost można przypisać rozwojowi jednej lub więcej mutacji w genie S, który koduje białko S. Jedna konkretna mutacja, S N501Y, jest obecna w większości znanych odmian SARS-CoV-2, wirusa powodującego COVID-19, w tym wariancie brytyjskim, wariancie południowoafrykańskim i COH.20G / 501Y.
Jego występowanie niepokoi Jonesa i jego współautorów. S N501Y sprawia, że SARS-CoV-2 jest w stanie lepiej wpływać na receptory gospodarza i odpierać ataki komórek odpornościowych, zwiększając jego zjadliwość. Kluczowe znaczenie białka S dla funkcjonowania SARS-CoV-2 sprawiło, że stało się ono celem wielu inicjatyw dotyczących rozwoju szczepionek przeciwko COVID-19.
Co to oznacza dla Ciebie
Obecne szczepionki COVID-19 prawdopodobnie zapewnią ochronę przed tymi nowymi wariantami. Środki ostrożności dotyczące COVID-19, takie jak noszenie maski i dystans społeczny, nadal działają, aby Cię chronić.
Czym różnią się dwa nowe szczepy?
Jones i jego współautorzy byli w stanie określić, że podczas gdy COH.20G / 501Y posiada mutacje w samym genie S, COH.20G / 677H posiada mutacje w genie S, a także w genach M i N. Te i inne mutacje pojawiają się losowo w trakcie replikacji i stają się powszechne tylko wtedy, gdy okażą się w jakiś sposób korzystne dla wirusa - powiedzmy, ułatwiając infekcję. To przetrwanie najsilniejszych w najbardziej okrojonej formie.
„W organizmie pacjenta wirusy o nieco [innym] składzie genetycznym prawdopodobnie współistnieją, a kilka z nich przeżywa lepiej i rozmnaża się szybciej niż inne, co prowadzi do klinicznej obserwacji jednego lub kilku dominujących wariantów” - mówi profesor Zucai Suo nauk biomedycznych na Florida State University College of Medicine, mówi Verywell.
Nowe warianty pojawiają się teraz tylko dlatego, że miały wystarczająco dużo czasu - prawie cały rok - aby ewoluować w ludzkich żywicielach. Z czasem zastąpią swojego poprzednika, „ponieważ lepiej zwalczają ludzką odpowiedź immunologiczną i szybciej namnażają się w ludzkim organizmie” - mówi Suo.
Dostosowywanie szczepionek
Jones i jeden z jego współautorów, dr Peter Mohler, prodziekan ds. Badań w Ohio State University College of Medicine, podkreślają, jak ważne jest, aby nie przesadzać z odkryciem nowych wariantów. Chociaż „niezwykle ważne jest, abyśmy nadal monitorowali ewolucję wirusa”, powiedział Jones w Ohio State News, obecnie nie ma dowodów na to, że dystrybucja szczepionek będzie zagrożona.
„Potrzebnych jest więcej danych i powinno minąć od jednego do trzech miesięcy, zanim będziemy mieli wystarczające dowody, aby zasugerować, czy wystąpią niepowodzenia szczepionek”, mówi Jones. „Jeśli tak się stanie, ważne będzie zbadanie, która część wirusa mutuje, aby ją wywołać. „Jeśli wystąpią niepowodzenia szczepionek związane z konkretnym szczepem lub mutacją,„ nadzór zdrowia publicznego nad zmianami genomowymi wirusów będzie miał kluczowe znaczenie dla ograniczenia niepowodzeń szczepionek ”- dodaje.
Jednak ewolucja wariantu, który nie reaguje na szczepionki Moderna lub Pfizer-BioNTech, jest nieunikniona - zdaniem Suo nie tyle kwestia „czy”, ile „kiedy”. Firmy farmaceutyczne będą musiały przewidzieć to wyzwanie i odpowiednio działać.
„Na przykład, jeśli jest wystarczająco dużo mutacji w białku wypustowym wirusa, co znacznie osłabi wiązanie wirusa z receptorem ACE2 w komórkach ludzkich, obecne szczepionki Pfizer i Moderna będą nieskuteczne” - mówi. „Jeśli taki scenariusz się wydarzy, firmy te muszą odpowiednio dostosować swoje szczepionki mRNA, aby przeciwdziałać zmienności w genie kolca ”.
Może się to wydawać trudną prośbą, ale powinno być stosunkowo łatwe do spełnienia.
„Na szczęście nie jest to duży problem, ponieważ szczepionki Pfizer i Moderna można łatwo dostosować w krótkim czasie”, mówi Suo. „Rządowe zatwierdzenie zmodyfikowanych szczepionek będzie prawdopodobnie decydować o szybkości reakcji zdrowia publicznego”.