Ubezpieczenie na życie jest ważnym środkiem ochrony Twoich bliskich na wypadek Twojej śmierci. Znalezienie przystępnej polisy może być często trudne, jeśli jesteś starszy lub nie masz najlepszego zdrowia. Dla niektórych z przewlekłą lub istniejącą wcześniej chorobą może się to wydawać prawie niemożliwe.
Tak jest w przypadku osób żyjących z HIV. Bez względu na to, jak zdrowy jesteś i jak bardzo zależy Ci na leczeniu, Twoje dzisiejsze opcje są nieliczne i wielokrotnie droższe niż przeciętny człowiek, który mógłby zapłacić.
Nie oznacza to, że nie można wykupić ubezpieczenia na życie; W niektórych przypadkach tak. Ale trudna rzeczywistość jest taka, że ubezpieczenie na życie na wypadek HIV może być niezwykle kosztowne, a nawet wygórowane, co sprawia, że problem nie dotyczy dostępności, ale przystępności.
Rawpixel Ltd / iStockUbezpieczenie na życie jako dyskryminacja
Zacznijmy od stwierdzenia, jak to jest: ubezpieczenie jest i zawsze było dyskryminujące. Firmy ubezpieczeniowe opierają swoje koszty i kwalifikacje na ryzyku aktuarialnym, wyznaczając statystyczną linię podziału, co do tego, kto jest, a kto nie jest dobrym ryzykiem. Nie patrzą na ciebie jako na jednostkę, ale raczej na amalgamat czynników, które mogą spowodować, że umrzesz wcześniej, niż powinieneś.
Krótko mówiąc, ubezpieczenie na życie to gra polegająca na zakładach, a dla większości ubezpieczycieli osoby zarażone wirusem HIV to po prostu zły zakład.
Ale czy jest to odzwierciedleniem faktów, czy też bezpodstawnym uprzedzeniem, które aktywnie dyskryminuje całą populację HIV? Patrząc obiektywnie na statystyki przetrwania, wiemy to na pewno:
- Według badań North American AIDS Cohort Collaboration on Research and Design (NA-ACCORD) 20-letnia osoba zakażona wirusem HIV, poddawana terapii antyretrowirusowej, może teraz oczekiwać, że dożyje wczesnych lat siedemdziesiątych.
- Badanie przeprowadzone w 2014 r. Przez Multicenter AIDS Cohort Study (MACS) dodatkowo potwierdziło te twierdzenia, stwierdzając, że osoby, które wcześnie rozpoczynają terapię (gdy ich liczba CD4 przekracza 350), powinny mieć oczekiwaną długość życia równą lub nawet dłuższą niż ogólna populacja.
Dla porównania, ludzie, którzy palą, tracą średnio 10 lat życia w porównaniu z osobami, które nie palą.Chociaż nie oznacza to, że nie zostaną ukarani przez ubezpieczycieli, nie byliby oni automatycznie wykluczeni ani objęci takimi samymi niebotycznymi składkami, jak zdrowy niepalący z HIV.
Dlaczego ubezpieczyciele opierają się pokryciu
Ubezpieczyciele nie widzą tego w ten sam sposób. Ich celem jest zarządzanie ryzykiem i niepewnością, które mogą mieć wpływ na obie strony bilansu, a dla nich statystyki mają duże znaczenie dla osób zarażonych wirusem HIV. Rozważ to:
- Pomimo wydłużenia się średniej długości życia, osoby z HIV są bardziej narażone na choroby niezwiązane z HIV na wiele lat przed ich niezakażonymi odpowiednikami. Na przykład ataki serca są zwykle obserwowane 16 lat wcześniej niż w populacji ogólnej, podczas gdy nie -Raki związane z HIV są diagnozowane od 10 do 15 lat wcześniej.
- Chociaż w wyniku wczesnej terapii przeciwretrowirusowej osiągnięto normalną długość życia, nadal istnieje ogromna luka w liczbie osób zdolnych do utrzymania niewykrywalnego miana wirusa. Obecnie tylko około 30% osób, u których zdiagnozowano HIV, jest w stanie osiągnąć supresję wirusa, podczas gdy mniej niż połowa pozostaje pod opieką po rozpoznaniu.
Ostatecznie ubezpieczyciele argumentują, że bez względu na to, jak „dobry” może być indywidualny kandydat, nie mogą kontrolować jednej rzeczy związanej z długim życiem - niezależnie od tego, czy dana osoba zażyje tabletki, czy też nie.
W pewnym sensie jest to przestarzały argument, biorąc pod uwagę, że terapia HIV jest znacznie bardziej skuteczna i wybaczająca niż w przeszłości. Mimo to, w oczach ubezpieczyciela, przewlekłe postępowanie z chorobą umieszcza HIV w tej samej kategorii ryzyka, co osoby z zastoinową niewydolnością serca.
Jedyna różnica polega na tym, że nie musisz chorować na chorobę przewlekłą, aby nie mieć prawa do ubezpieczenia; po prostu musiszmiećHIV.
Opcje ubezpieczenia na życie
Jeśli tradycyjne formy ubezpieczenia na życie nie są dla Ciebie dostępne, nadal istnieje kilka opcji, które możesz zbadać. Ogólnie rzecz biorąc, nie oferują one tak wysokiego świadczenia z tytułu śmierci, jak polisa indywidualna, ale mogą wystarczyć na pokrycie niektórych kosztów (takich jak wydatki na pogrzeb lub edukację) w przypadku Twojej śmierci.
Wśród najbardziej opłacalnych opcji:
- Grupowe ubezpieczenie na życie oparte na pracodawcy może być oferowane przez Twoją firmę, w niektórych przypadkach zarówno dla pracownika, jak i dla współmałżonka pracownika. Świadczenia z tytułu śmierci mieszczą się w przedziale od 10 000 USD dla pracownika i 5 000 USD dla współmałżonka. W przypadku planu grupowego koszty są zwykle bardziej przystępne.
- Dobrowolne ubezpieczenie na życie od pracodawcy to kolejna opcja oferowana przez większe firmy, która pozwala pracownikom (a czasem ich małżonkom) na ubezpieczenie na życie bez dowodu ubezpieczenia. Niektóre z tych planów oferują świadczenia z tytułu śmierci do 100 000 USD.
- Ubezpieczenie na życie z gwarantowaną emisją (znane również jako polisy gwarantowanej akceptacji) to niewielkie polisy na całe życie, w których świadczenia z tytułu śmierci wynoszą od 5 000 do 25 000 USD. Zazwyczaj nie ma pytań zdrowotnych, a zgoda jest gwarantowana. W związku z tym składki będą wysokie, a pełne świadczenia zwykle pojawiają się dopiero rok lub dwa lata po dacie wejścia w życie.
Jeśli wszystkie inne opcje zawiodą, możesz ubiegać się o opłacony z góry plan pogrzebowy (znany również jako plan przedpotrzebowy). Są one głównie sprzedawane za pośrednictwem domów pogrzebowych i pozwalają na zapłacenie kwoty ryczałtowej lub ratalnej. Niektóre domy pogrzebowe lokują Twoje pieniądze w funduszu powierniczym, który zostanie uwolniony po Twojej śmierci. W innych przypadkach dom pogrzebowy wykupi polisę ubezpieczeniową na Twoje życie i wskaże siebie jako beneficjenta.
Słowo od Verywell
W przypadku odmowy zawarcia polisy ubezpieczeniowej na życie warto rozważyć przeniesienie uwagi na planowanie emerytalne. Jest to szczególnie ważne, jeśli jesteś zdrowy i nadal pracujesz.
Wiele organizacji zaczęło oferować programy, które dotyczą długoterminowego dobrostanu finansowego osób żyjących z HIV. Najważniejszym z nich jest New York Life z siedzibą na Manhattanie, który w 2013 r. Uruchomił inicjatywę „Pozytywne planowanie” w celu przeszkolenia 11 000 swoich agentów w zakresie potrzeb finansowych populacji HIV.
Wiele lokalnych organizacji zajmujących się HIV oferuje podobne programy, umożliwiając klientom uczestniczenie w bezpłatnych seminariach lub indywidualne spotkania ze specjalistami finansowymi. Możesz również skontaktować się z lokalnymi szkołami wyższymi, z których wiele oferuje kursy dotyczące planowania emerytalnego.
Niezależnie od tego, czy możesz wykupić ubezpieczenie na życie, czy nie, najbardziej produktywną rzeczą, jaką możesz zrobić, jest przygotowanie się z odpowiednim wyprzedzeniem, aby zająć się każdym aspektem emerytury, a nie tylko śmiercią.