Obecnie dla większości ludzi chemioterapia odnosi się do rodzaju leku cytotoksycznego lub zabijającego komórki, stosowanego w leczeniu raka. Pierwotnie jednak chemioterapia była terminem wymyślonym przez niemieckiego chemika Paula Ehrlicha, który użył go na oznaczenie po prostu stosowania chemikaliów w leczeniu chorób. Więc techniczniechemoterapiamogą obejmować wszystko, od antybiotyków, a nawet uzupełniających, naturalnych preparatów ziołowych, ponieważ zawierają chemikalia i są stosowane w leczeniu chorób.
Obecnie niektórzy uważają, że „ukierunkowane terapie przeciwnowotworowe” należą do tych, które mają najmniej skutków ubocznych. Jednak często jest tak, że te nowsze terapie są stosowane w połączeniu ze standardową chemioterapią, a nie samodzielnie. I chociaż leki celowane nie wpływają na organizm w taki sam sposób, jak standardowe środki chemioterapeutyczne, nadal mogą powodować skutki uboczne. Komórki rakowe mogą mieć więcej określonego receptora lub celu niż zdrowe komórki - z czego z pewnością mogą skorzystać terapie celowane - ale zdrowe komórki mogą nadal podlegać wpływowi.
FatCamera / Getty Images
Magiczna Kula
Idealna terapia przeciwnowotworowa byłaby czymś w rodzaju magicznej kuli, a dla większości nowotworów idealna terapia jeszcze nie istnieje. Pod koniec XIX i na początku XX wieku naukowcy zaczęli poznawać bakterie i zakaźne przyczyny chorób. Paul Ehrlich był lekarzem, który pracował z bakteriami i wierzył, że skoro mógłby zabarwić bakterie i zobaczyć je pod mikroskopem, powinien być w stanie zaatakować te zarazki, gdyby znalazł substancję chemiczną, która przyczepiłaby się do zarazka i zabij go, pozostawiając wszystko inne nietknięte. Nazywał takie chemikalia „magicznymi pociskami”.
Obecnie mamy wersje tych magicznych kul zwanych antybiotykami, ale nawet najłagodniejsze antybiotyki mogą nadal mieć skutki uboczne - lub, co gorsza, mogą powodować u niektórych osób niebezpieczną reakcję zwaną nadwrażliwością. Nie oznacza to jednak rezygnacji z idei magicznej kuli.
Skuteczność a toksyczność
Niestety, wiele skutecznych terapii przeciwnowotworowych wiąże się również ze znaczną toksycznością. Komórki rakowe generalnie powstają z normalnych, zdrowych komórek, w których nagromadziły się defekty, co skutkuje niekontrolowanym wzrostem. Różnią się one na tyle od normalnych komórek, że lekarze mogą używać leków w celu wybiórczego uszkodzenia komórek nowotworowych w większej proporcji niż zdrowych komórek, ale niektóre zdrowe komórki są zawsze dotknięte; te toksyczności są podtrzymywane przez pacjentów i kontrolowane przez lekarzy w interesie zabicia komórek rakowych i próby przedłużenia życia danej osoby.
Czasami istnieje bezpośredni związek między zwiększeniem skuteczności przeciwnowotworowej a zwiększeniem toksyczności. Z drugiej strony naukowcy analizujący wyniki badań klinicznych zawsze szukają punktów, w których zwiększenie dawki leku nie przynosi żadnych korzyści, ale wiąże się z większą toksycznością. Często jest to działanie równoważące, które lekarze i pacjenci robią razem - dążąc do jak najlepszej skuteczności przy dopuszczalnym poziomie toksyczności, aby osiągnąć długoterminowe korzyści.
Starsi pacjenci
Chociaż może to być dla wielu szokujące, w niektórych badaniach nad rakiem wiek 60-65 lat jest progiem dla „starszych” pacjentów. Oczywiście słowo starsi może być terminem subiektywnym, ponieważ niektóre osoby w wieku 80 i 90 lat cieszą się lepszym zdrowiem niż wiele osób młodszych o kilkadziesiąt lat. Jednak z wiekiem mamy tendencję do rozwijania się bardziej chronicznych schorzeń, takich jak wysokie ciśnienie krwi. A nasze nerki często nie filtrują naszej krwi tak skutecznie, jak kiedyś. Z tych powodów i wielu innych czynników nasza zdolność do tolerowania silnej chemioterapii, średnio, nie jest tak dobra w wieku 85 lat, jak mogłaby być w wieku 20 lat.
Rozlany chłoniak z dużych komórek B (DLBCL) i inne rodzaje raka mogą występować dość często u osób w podeszłym wieku. Rzeczywiście, liczba osób w wieku 80 lat lub starszych z agresywnym chłoniakiem nieziarniczym z komórek B (B-NHL) wzrosła w warunkach klinicznych. Schematy leczenia DLBCL u młodszych ludzi są stosunkowo wystandaryzowane lub ustalone, przynajmniej w chwili obecnej. Wysiłki mające na celu optymalizację równowagi między skutecznością a toksycznością są obecnie podejmowane również w przypadku osób starszych.
Mniejsza toksyczność
Grupa naukowców dobrze znana w świecie badań nad chłoniakami - Groupe d'Etude des Lymphomes de l'Adulte (GELA) - zbadała to pytanie u osób z DLBCL w wieku od 80 do 95 lat. zmniejszona dawka chemioterapii CHOP (doksorubicyna, cyklofosfamid, winkrystyna i prednizon) z konwencjonalną dawką rytuksymabu - monoklonalnego przeciwciała skierowanego na komórki ze znacznikiem CD20 - u starszych pacjentów z DLBCL.
Jak dotąd, po dwóch latach, wyniki były zachęcające, podkreślając również znaczenie poszczególnych czynników pacjentów w tej grupie wiekowej. Kiedy stosowano schemat chemioterapii z niższą dawką lub R- „miniCHOP”, skuteczność wydawała się być w przybliżeniu porównywalna po 2 latach ze standardową dawką, ale ze zmniejszoną częstością hospitalizacji związanych z chemioterapią.
Trwające badania badają również kwestię, czy nowsze inhibitory immunologicznego punktu kontrolnego i terapie celowane można łączyć w celu zmniejszenia toksyczności podczas leczenia raka u starszych pacjentów.