Od czasu do czasu pojawiają się historie osób, które wydają się po prostu „wyrosnąć” lub przezwyciężyć wczesną diagnozę autyzmu. Historie te zwykle odnoszą się do jednego lub drugiego podejścia terapeutycznego - ABA, Floortime, zmiany diety lub innej techniki łagodzenia objawów autyzmu. Czy naprawdę jest możliwe, aby osoba została trafnie zdiagnozowana z autyzmem jako małe dziecko, a następnie „wyrosła” z diagnozy?
Hero Images / Getty ImagesOficjalnie odpowiedź brzmi „nie”
Według DSM-5 (podręcznika diagnostycznego, który obecnie opisuje zaburzenia psychiczne i rozwojowe w Stanach Zjednoczonych i wielu innych krajach), odpowiedź brzmi: nie, nie można wyrosnąć z autyzmu.
Innymi słowy, mówi DSM, objawy autyzmu pojawiają się wcześnie i trwają przez całe życie, chociaż dorośli mogą być w stanie „maskować” swoje objawy - przynajmniej w niektórych sytuacjach. Jednak według DSM niemożliwe jest „wyrośnięcie” z autyzmu. W rzeczywistości, jeśli wydaje się, że osoba z rozpoznaniem autyzmu całkowicie wyrosła z wczesnych objawów, nie została prawidłowo zdiagnozowana.
Autyzm może zostać błędnie zdiagnozowany
W niektórych przypadkach lekarz może umieścić etykietę „autyzm” na dziecku z powodu zachowań i objawów, które pasują do kryteriów autyzmu, ale pomijają inne kwestie leżące u podstaw tych zachowań. Nie tylko wiele objawów autyzmu jest wspólnych z innymi pokrewnymi (i niespokrewnionymi zaburzeniami), ale niektóre objawy podobne do autyzmu mogą być spowodowane problemami fizycznymi, które można rozwiązać. Na przykład:
- Późna lub zaburzona mowa, klasyczny objaw autyzmu, może być spowodowana wieloma różnymi problemami, od apraksji mowy po utratę słuchu. Zajmij się podstawowymi problemami, a może pojawić się typowa mowa.
- Wyzwania sensoryczne mogą prowadzić do zachowań podobnych do autyzmu, ale bardzo możliwe jest wystąpienie dysfunkcji sensorycznej bez autyzmu. Pomóż dziecku radzić sobie z atakami sensorycznymi lub ich unikać, a wiele zachowań zniknie.
- Niektóre zachowania podobne do autyzmu mogą wynikać z alergii, toksyn lub nietolerancji pokarmowych. Jeśli dziecko jest na przykład uczulone lub nietolerancyjne na kazeinę lub gluten, usunięcie tych produktów z diety może mieć ogromny pozytywny wpływ na uczenie się i zachowanie.
- W niektórych przypadkach u dzieci diagnozuje się autyzm, gdy bardziej odpowiednią diagnozą może być zaburzenie obsesyjno-kompulsywne, lęk społeczny lub zaburzenie uczenia się niewerbalnego. W takim przypadku możliwe jest połączenie terapii poznawczej i odpowiednich leków, aby zasadniczo wyeliminować problem.
Leczenie może radykalnie złagodzić objawy
Podczas gdy dzieci z autyzmem nie wydają się po prostu „polepszać” z upływem czasu bez interwencji, większość z nich poprawia się wraz z terapią i dojrzałością. Niektóre znacznie się poprawiają.
Praktycy praktycznie każdej poważnej terapii autyzmu mogą opowiedzieć historie dziecka, które zaczynało od poważnych wyzwań i z biegiem czasu zdobyło znaczące umiejętności. W niektórych przypadkach dzieci są opisywane jako „wyzdrowiałe” lub „nie do odróżnienia od typowych rówieśników”. W rzeczywistości jednak większość dzieci, które wydają się być „wyleczone z autyzmu”, została albo wyleczona z jakiegoś problemu fizycznego, który powodował objawy podobne do autyzmu, albo nauczyła się technik radzenia sobie i zachowań, które skutecznie maskują objawy autyzmu.
Jeśli dana osoba została dokładnie zdiagnozowana jako autyzm, nadal będzie miała te same różnice, co jako dziecko. Prawie na pewno będzie potrzebował przynajmniej wsparcia w radzeniu sobie z wyzwaniami współczesnego życia. Ale w niektórych przypadkach może być w stanie „uchodzić” za neurotypowego przynajmniej w niektórych sytuacjach.
Które dzieci najprawdopodobniej radykalnie się polepszyły?
Od czasu do czasu stan dziecka ze stosunkowo poważnymi objawami poprawia się do tego stopnia, że jest w stanie efektywnie funkcjonować w czasie w typowym środowisku szkolnym. Ale to rzadkie.Chociaż włączenie może być odpowiednie przez pewien czas, większość dzieci z ciężkim lub nawet umiarkowanym autyzmem ma trudności lub niemożność sprostania coraz bardziej złożonym wymaganiom w obszarach komunikacji społecznej, funkcjonowania wykonawczego i abstrakcyjnego rozumowania.
W rzeczywistości dzieci, które mają największe szanse na radykalną poprawę, to te, których objawy są już stosunkowo łagodne i nie obejmują takich problemów, jak napady padaczkowe, opóźnienie mowy, trudności w uczeniu się lub silny lęk. Dlatego generalnie dzieci, które najprawdopodobniej „pokonają” autyzm, to dzieci z normalnym lub wyższym IQ, umiejętnościami mówienia i innymi istniejącymi mocnymi stronami.
Należy jednak zauważyć, że pozostawienie diagnozy ze spektrum autyzmu to nie to samo, co „normalność”. Nawet bardzo dobrze funkcjonujące dzieci, które wydają się „wyrosnąć” z diagnozy autyzmu, wciąż borykają się z różnymi problemami. Nadal mogą mieć wyzwania sensoryczne, trudności w komunikacji społecznej, lęk i inne wyzwania i mogą skończyć się diagnozami, takimi jak ADHD, OCD, lęk społeczny lub stosunkowo nowe zaburzenie komunikacji społecznej.
Jaka jest różnica między „przerastaniem” a „radykalną poprawą”?
Według DSM, każdy, u kogo autyzm został prawidłowo zdiagnozowany, zawsze będzie autyzmem, nawet jeśli nie wydaje się, aby miał objawy autyzmu. Fakt, że nie wykazują żadnych znaczących objawów, jest świadectwem ich zdolności do " maskować lub „zarządzać” swoimi wyzwaniami. Ta interpretacja jest podzielana przez wielu funkcjonalnych dorosłych, u których zdiagnozowano autyzm jako dzieci. Mówią: „w środku nadal jestem autystyczna - ale nauczyłem się zmieniać swoje zachowania i zarządzać swoimi uczuciami”. Innymi słowy, istnieje pewna podstawowa różnica, która sprawia, że osoby z autyzmem są autystyczne i ta podstawowa różnica nie znika, nawet jeśli znikną objawy behawioralne.
Są też tacy, którzy mają zupełnie inny punkt widzenia. Z ich perspektywy: jeśli dana osoba nie wykazuje już wystarczających objawów do diagnozy autyzmu, oznacza to, że wyrosła (lub została wyleczona) z autyzmu. Innymi słowy, terapie zadziałały, a autyzm zniknął.
Kto ma rację? Kiedy objawy nie są już oczywiste dla zewnętrznego obserwatora, czy „wyrosły”? "leczony?" "zamaskowany?"
Podobnie jak w przypadku wielu rzeczy związanych z autyzmem, nie ma absolutnie poprawnej odpowiedzi na to pytanie. A niepewność rozciąga się na sferę zawodową. Tak, są praktycy, którzy usuną etykietę autyzmu, mówiąc: „autyzm zniknął”. I tak, są praktycy, którzy zachowają etykietę, mówiąc, że „autyzm nigdy naprawdę nie znika, chociaż jego objawy mogą nie być oczywiste”. Starannie dobierając swojego lekarza, możesz uzyskać preferowaną odpowiedź!
Słowo od Verywell
Rodzice dzieci z autyzmem często są przytłoczeni informacjami na temat „lekarstw”, od głupich po skrajnie ryzykowne. Te tak zwane kuracje oparte są na teoriach dotyczących autyzmu, które nie są poparte badaniami. Bardzo ważne jest rozróżnienie między terapiami, które mogą i powinny pomóc Twojemu dziecku, a tymi, które mogą mu zaszkodzić.
Terapie takie jak ABA, Floortime, terapia zabawami, terapia logopedyczna i terapia zajęciowa mogą mieć pozytywny wpływ na twoje dziecko, podobnie jak leki łagodzące lęk, radzące sobie z napadami i poprawiające sen. Zabiegi takie jak chelatowanie, hiperbaryczne komory tlenowe, lewatywy wybielające i tym podobne są nie tylko nieskuteczne: są niezwykle ryzykowne.
Podczas gdy nadzieja (i świętowanie małych zwycięstw) jest zawsze ważna, tak samo ważny jest zdrowy rozsądek.