Cultura / Emma Kim Collection / Riser / Getty Images
Szacuje się, że jedna trzecia osób, u których zdiagnozowano zaburzenie ze spektrum autyzmu, jest uznawana za niewerbalną, co oznacza, że nigdy nie nauczą się mówić więcej niż kilka słów. Mimo to autyzm niewerbalny jest słabo zbadany i niewiele wiadomo na jego temat procesy ludzi, którzy nie mówią.
Trwają jednak pewne badania, a nowe technologie otwierają drzwi do komunikacji i zrozumienia.
Co to jest autyzm niewerbalny?
Pomimo występowania osób z autyzmem, które nie mówią, termin „autyzm niewerbalny” nie ma oficjalnego statusu i nie ma takiej diagnozy, jak „autyzm niewerbalny”. Po części dzieje się tak dlatego, że nie ma wyraźnej granicy między werbalnymi i niewerbalnymi osobami z autyzmem.
Na przykład niektóre osoby z niewerbalnym autyzmem rozwijają umiejętność używania kilku słów w znaczący sposób, ale nie są w stanie prowadzić żadnej ważnej rozmowy. Na przykład mogą powiedzieć „samochód” w znaczeniu „chodźmy na przejażdżkę”, ale nie byliby w stanie odpowiedzieć na pytanie „dokąd powinniśmy jechać?”
Niektórzy mają zdolność mówienia, ale brakuje im umiejętności używania języka w znaczący sposób. Mogą „odbijać” skrypty z telewizji lub wyrażenia, których nauczyli ich terapeuci. Jednak zamiast używać tych skryptów do przekazywania pomysłów lub pragnień, wydają się używać „skryptów” jako formy samo-uspokajającej stymulacji.
Sporo niewerbalnych osób nie potrafi efektywnie używać języka mówionego, ale potrafi porozumiewać się za pomocą języka pisanego lub maszynowego, amerykańskiego języka migowego, kart obrazkowych lub cyfrowych urządzeń komunikacyjnych. Gdy jednostka skutecznie komunikuje się, nawet bez języka mówionego, jej zdolność do angażowania się w świat dramatycznie się rozszerza.
Inteligencja i brak mowy
Każdy, kto uzyska wynik IQ 70 lub mniej w określonych testach, jest oznaczany jako niepełnosprawny intelektualnie (ID). Do niedawna zakładano, że wszystkie dzieci niewerbalne z autyzmem są niepełnosprawne intelektualnie z tego prostego powodu, że ich wyniki IQ spadły poniżej (często znacznie poniżej) 70.
Niedawno stało się jasne, że typowe testy IQ są bardzo słabymi narzędziami do pomiaru zdolności intelektualnych dzieci z autyzmem - szczególnie gdy te dzieci nie są werbalne. Powody są dość oczywiste; na przykład:
- Testy IQ w większości zależą od zdolności osoby badanej do szybkiego rozumienia informacji werbalnych i reagowania na nie. Dzieci niewerbalne z autyzmem mają oczywiście wyzwania w tych obszarach, które mogą, ale nie muszą, mieć jakikolwiek związek z podstawową inteligencją.
- Większość testów IQ wymaga umiejętności rozumienia norm i oczekiwań społecznych i reagowania na nie oraz reagowania w określonym czasie. Te oczekiwania są bardzo trudne dla dzieci z autyzmem, niezależnie od tego, czy są werbalne, czy nie.
- Problemy sensoryczne, które nie powodują problemów u typowych dzieci, mogą rozpraszać dzieci z autyzmem. Niewerbalne dzieci z autyzmem nie mają możliwości poinformowania testerów o takich problemach.
- Testerzy rzadko są przygotowywani do pracy z dziećmi ze specjalnymi potrzebami, zwłaszcza z dziećmi niewerbalnymi, do angażowania się lub „czytania”. Jeśli nie mogą zaangażować dziecka, jest bardzo mało prawdopodobne, że będzie ono prezentować swój najwyższy poziom umiejętności.
Jak zatem należy mierzyć IQ wśród niewerbalnych dzieci z autyzmem? W idealnym przypadku odpowiedź powinna obejmować zarówno niewerbalne testy IQ, jak i obserwacje niezwiązane z testami.
TONI (test inteligencji niewerbalnej) jest jednym z przykładów niewerbalnego testu IQ, który jest zwykle lepszą opcją dla dzieci niewerbalnych i ogólnie dla dzieci z autyzmem. Obserwacja dzieci niewerbalnych w znajomych środowiskach może również dostarczyć ewaluatorom rzeczywistych informacji na temat umiejętności w porównaniu z umiejętnościami w zakresie zdawania testów.
Często, podczas gdy niewerbalne dzieci z autyzmem mogą nie współpracować ze standardowymi testami lub w pełni rozumieć ich intencje, są one całkiem zdolne do radzenia sobie z wyzwaniami intelektualnymi, takimi jak rozwiązywanie złożonych problemów matematycznych lub łamigłówek.
Oczywiście, ani okręgi szkolne, ani agencje prawdopodobnie nie zaakceptują wyników tych ocen w najbliższym czasie, ale badania sugerują, że są one znacznie bardziej prawdopodobne, że ujawnią prawdziwy potencjał dziecka.
Dlaczego nie uczą się mówić?
Jednym z najdziwniejszych aspektów autyzmu niewerbalnego jest fakt, że nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego niektórzy ludzie z autyzmem nie mogą lub nie mogą używać języka mówionego. Jest to szczególnie zastanawiające, ponieważ całkiem sporo niewerbalnych osób z widma może i decyduje się komunikować za pomocą amerykańskiego języka migowego, kart obrazkowych i szeregu narzędzi cyfrowych.
Niektóre osoby z autyzmem mają również apraksję mowy w dzieciństwie, zaburzenie neurologiczne, które sprawia, że język mówiony jest niezwykle trudny. Ale większość niewerbalnych osób ze spektrum autyzmu nie ma apraksji; po prostu nie mówią.
Oczywiście istnieją różnice w funkcjonowaniu mózgu, które hamują język mówiony, ale w tym momencie nie ma zgody co do tego, czym są te różnice ani jak wpływają na daną osobę.
Badania wykorzystują instrumenty, takie jak elektroencefalogramy (do pomiaru fal mózgowych) i MRI (do pomiaru aktywności mózgu), aby lepiej zrozumieć, co dzieje się w umyśle osoby, która nie mówi lub nie może mówić. Inni mierzą wzrok.
Jak dotąd wydaje się jasne, że osoby z niewerbalnym autyzmem rozumieją znacznie więcej niż komunikują; ale o ile więcej i na jakim poziomie pozostaje niejasne.
Czy moje dziecko nauczy się mówić?
Bardzo często terapeuci używają terminu „przedwerbalny” zamiast „niewerbalny” na określenie dzieci z autyzmem, które nie używają języka mówionego. Sporo dzieci z autyzmem z opóźnioną mową nabywa umiejętność porozumiewania się za pomocą języka mówionego. Niektórzy stają się całkiem płynni. Jednak inni nigdy nie zyskują więcej niż kilka słów, jeśli tak.
Według publikacji NIH Workshop na temat niewerbalnych dzieci w wieku szkolnym z autyzmem, „... bardzo ważnym wyzwaniem jest ocena tych osób za pomocą tradycyjnych, wystandaryzowanych instrumentów. Nasze obecne narzędzia pomiarowe mają stosunkowo niską wiarygodność i trafność w tej populacji.
„Obecność choćby jednego słowa lub jakiejś mowy echolalnej wydaje się być istotnym predyktorem przyswajania języka mówionego po 5 roku życia.
„Zarówno w badaniach, jak i planowaniu leczenia ważne jest, aby rozróżnić, czy dzieci są niewerbalne (tj. Nie mają języka mówionego), przedwerbalne (tj. Młodsze dzieci, które jeszcze nie rozwinęły języka werbalnego), czy nie komunikują się (tj. Nie mają ani języka ani umiejętności komunikacji niewerbalnej). ”
Zachęcanie dziecka do mówienia
Istnieje wiele technik zachęcania i ulepszania języka mówionego dla dzieci z autyzmem, chociaż nie ma gwarancji, że jakiekolwiek podejście będzie skuteczne dla każdego dziecka.
Badania sugerują, że kilka różnych podejść może poprawić komunikację werbalną, w tym:
- Terapia mowy
- Interwencje behawioralne
- Terapia zabawowa
- Według niektórych wczesnych badań muzykoterapia i związane z nią techniki
Jeśli Twoje dziecko nie mówi ani nie używa słów do komunikowania się, ważne jest, aby pamiętać o tych zaskakujących i ważnych faktach:
- Późne przyswajanie języka niekoniecznie musi wskazywać na niski IQ lub złe rokowanie.
- Dzieci z autyzmem mogą rozwinąć język znacznie później niż dzieci normalnie rozwijające się, dlatego warto kontynuować terapię logopedyczną.
- Komunikacja przy użyciu technik niewerbalnych (karty obrazkowe PECS, język migowy itp.) Może być bardzo ważna w nawiązywaniu komunikacji. Dzieci, które rozwijają umiejętności komunikacyjne przy użyciu tych technik, często w tym samym czasie zdobywają umiejętności mówienia.
- Warto poświęcić czas, pieniądze i energię rodziców, aby zainwestować w cyfrowe pady, aplikacje i oprogramowanie, które pozwalają dziecku komunikować się poprzez dotykanie obrazów (lub, w niektórych przypadkach, klawiatur).
Słowo od Verywell
Chociaż istnieje wiele wspaniałych narzędzi zachęcających do mówienia i komunikacji, ważne jest, aby unikać oszustw, które brzmią zbyt dobrze, aby mogły być prawdziwe. W świecie autyzmu jedną z tych potencjalnych pułapek jest „ułatwiona komunikacja”, w której terapeuta „wspiera” ramię osoby z autyzmem podczas pisania.
To podejście jest nadal dostępne, ale zostało obalone przez liczne badania, które pokazują, że to terapeuta, a nie osoba z autyzmem, kieruje palcem piszącym.