Większość dzieci na pewnym etapie swojego życia źle się zachowuje. Mogą uderzyć inne dziecko, chwycić zabawkę, która nie jest dla nich przeznaczona lub zażądać, kiedy powinny ładnie poprosić. Większość rodziców i nauczycieli reaguje na takie zachowanie z konsekwencjami, takimi jak „przerwy w pracy” lub utrata przywilejów telewizyjnych. Z tych konsekwencji dzieci uczą się, że ich zachowania są niedopuszczalne; dowiadują się również, że kontrolowanie swoich impulsów może mieć pozytywne skutki.
KatarzynaBialasiewicz / Getty ImagesJednak bardzo często, gdy dziecko z autyzmem robi coś, na co każde inne dziecko dostałoby przerwę, zamiast konsekwencji, dziecko z autyzmem dostaje „przepustkę” wraz z komentarzem typu „OK, rozumiem , ”lub„ No cóż, dali z siebie wszystko ”.
Kiedy zdarza się to dziecku, które ma zdolność rozumienia reguł zachowania i kontrolowania swoich impulsów, dowiaduje się, że zasady ich nie dotyczą. Następnym razem powtórzą zachowanie, spodziewając się tego samego wyniku.
Dlaczego dorośli unikają dyscyplinowania dzieci z autyzmem
Większość dorosłych, którzy dopuszczają się złego zachowania u dzieci z autyzmem, robi to z dobroci serca. Mogą wierzyć, że dziecko nie jest w stanie lepiej się zachowywać. Mogą wierzyć, że konsekwencje spowodują jakąś emocjonalną szkodę.
Albo mogą wierzyć, że dziecko z autyzmem zaatakuje, jeśli zostanie skonfrontowane z dezaprobatą. Jednak bez względu na powody, dorośli, którzy nie chcą oferować struktury i dyscypliny dzieciom z autyzmem, wyrządzają im krzywdę.
Dlaczego dyscyplina i struktura są ważne
Jeśli jest jedna rzecz, której dzieci (z autyzmem lub bez) absolutnie potrzebują, aby się rozwijać, to jest to struktura i dyscyplina. Jeśli jest coś, co przeraża i przytłacza dziecko, to brak zaangażowania dorosłych w tworzenie bezpiecznego, uporządkowanego i uporządkowanego świata.
Tak, łatwiej jest uniknąć karcenia dziecka z autyzmem. I kuszące jest założenie, że dziecko z autyzmem jest niezdolne do zrozumienia lub przestrzegania zasad.
W zdecydowanej większości przypadków dzieci autystyczne są w stanie zrozumieć i przestrzegać podstawowych zasad postępowania.
W zależności od okoliczności, zasady te mogą wymagać modyfikacji lub nagięcia. Ale dziecko, które jest wychowywane lub kształcone bez korzyści w postaci struktury i dyscypliny, prawie na pewno poniesie konsekwencje, gdy dorośnie i nie będzie mogło zintegrować się ze społecznością lub miejscem pracy.
Mity o autyzmie i dyscyplinie
Istnieje kilka mitów na temat autyzmu, które sprawiają, że egzekwowanie reguł zachowania wydaje się niesprawiedliwe lub niewłaściwe. Chociaż te mity zawierają ziarno prawdy, ważne jest, aby oddzielić prawdę od dezinformacji.
„Dziecko, które nie może mówić, nie może zrozumieć”.
Przyzwyczailiśmy się, że komunikacja werbalna jest oznaką inteligencji. Ale dziecko, które ma wspaniałe słownictwo, niekoniecznie jest bardziej zdolne do dobrego zachowania niż dziecko z ograniczonym zasobem słownictwa.
Nawet dziecko bez słów może być całkiem zdolne do zrozumienia i spełnienia oczekiwań behawioralnych, zakładając, że może komunikować się za pomocą znaku, tablicy komunikacyjnej, kart PECS lub innych środków.
Być może będziesz musiał zmodyfikować swój styl komunikacji, aby sprostać potrzebom dziecka z ograniczonymi umiejętnościami werbalnymi lub bez nich. Na przykład możesz potrzebować prostych słów („bez bicia” w przeciwieństwie do „teraz, Johnny, wiesz, że nie bijemy w tym domu”) i może być konieczne użycie preferowanych środków komunikacji dziecka . Dla większości dorosłych takie modyfikacje powinny być łatwe do wykonania.
„Dzieci z autyzmem nigdy nie zachowują się źle bez powodu”.
Z pewnością prawdą jest, że wiele dzieci z autyzmem silnie reaguje na bodźce sensoryczne i może okazywać dyskomfort poprzez coś, co wydaje się być niegrzeczne. Prawdą jest również, że dzieci z autyzmem są bardziej niż typowe dzieci podatne na znęcanie się, co może nie być oczywiste dla osoby dorosłej przebywającej w pokoju. Zatem tak, czasami „zachowania” są wynikiem problemów, którymi można i należy się zająć.
Niemniej jednak dzieci z autyzmem to dzieci. Wściekają się i biją. Rzucają rzeczy, których nie należy rzucać. Wkładają ręce do jedzenia lub wyrzucają jedzenie na podłogę.
Podobnie jak inne dzieci, dzieci z autyzmem muszą się nauczyć, że destrukcyjne zachowania są niedopuszczalne i że istnieją alternatywne sposoby komunikowania uczuć i potrzeb.
„Dzieci z autyzmem nie rozumieją konsekwencji”.
Bardzo ważne jest zaprojektowanie konsekwencji tak, aby pasowały do dziecka i sytuacji. Dziecku z autyzmem może być trudno zrozumieć lub zastosować się do „limitu czasu”, ale to samo dziecko może być całkiem zdolne do zrozumienia i przestrzegania czasu z dala od gier wideo.
Konsekwencje często są różne w przypadku dzieci z autyzmem. Na przykład uziemienie może nie być znaczącą konsekwencją dla dziecka, które woli czas samotny, podczas gdy krótka przerwa od telewizji może szybko doprowadzić do celu.
(Oczywiście kary cielesne lub uwięzienie w szafie lub kredensie to złe konsekwencje dla każdego dziecka).
Podsumowując, każde dziecko zasługuje na szacunek i wsparcie reprezentowane przez jasną strukturę, spójne zasady i dyscyplinę. Narzędzia te, wraz z pewną elastycznością, cierpliwością i wyobraźnią, mogą pomóc dziecku z autyzmem zrozumieć jego świat i poczuć się bezpiecznie i pewnie, gdy dorośnie.
„Karanie dziecka ze specjalnymi potrzebami jest niesprawiedliwe”.
Oczywiście karanie dziecka za coś, czego nie może uniknąć, jest niesprawiedliwe. Na przykład karcenie dziecka z autyzmem za „strzyżenie” lub robienie hałasu może być nierozsądne. Są to zachowania, które są nieodłączną częścią bycia autystycznym i dla dziecka może być prawie niemożliwe, aby po prostu „ugasić” te zachowania.
Jest nie tylko sprawiedliwe, ale konieczne jest nauczenie dziecka z autyzmem, że umyślne niewłaściwe zachowanie jest niedopuszczalne. Zezwolenie na kontynuowanie takich zachowań, ponieważ dziecko jest „wyjątkowe”, tworzy nową całą gamę problemów behawioralnych i społecznych.