Paul Biris / Getty Images
Kluczowe wnioski
- We krwi wielu pacjentów z COVID-19 odkryto przeciwciała neutralizujące, które powstrzymują SARS-CoV-2 przed wiązaniem się z naszymi komórkami.
- Chociaż wydaje się, że prawie wszyscy pacjenci mają przeciwciała, ich stężenie różni się w zależności od osoby.
- To odkrycie może pomóc w opracowaniu skutecznych szczepionek i transfuzji krwi, które mogą zarówno zapobiegać, jak i leczyć COVID-19.
Nowe badania sugerują, że układ odpornościowy prawie każdego człowieka jest zdolny do tworzenia przeciwciał wystarczająco silnych, aby zneutralizować SARS-CoV-2 w przypadku kontaktu z wirusem, ale nie każdy może wytworzyć z nich wystarczająco dużo, aby były przydatne. Jeśli jednak szczepionka jest zaprojektowana tak, aby celować w te konkretne przeciwciała, naukowcy uważają, że skutecznie wzmocni odpowiedź immunologiczną.
Po zbadaniu próbek krwi od 149 osób, które wyzdrowiały z COVID-19, naukowcom z Rockefeller University w Nowym Jorku udało się wyizolować trzy przeciwciała, które mogłyby zneutralizować wirusa SARS-CoV-2, nawet w niskich stężeniach. „Zneutralizowane”, kiedy nie może już się powielać. Większość próbek krwi wykazywała słabą zdolność neutralizacji wirusa. Jednak bliższa analiza wykazała, że w rzeczywistości wszyscy mieli przynajmniej część komórek niezbędnych do wytworzenia trzech silnych przeciwciał.
„Odpowiedź przeciwciał na SARS-CoV-2 jest bardzo zróżnicowana u wielu osób; u niektórych osób odpowiedź jest silna, u innych odpowiedź jest słaba lub nawet niewykrywalna” - mówi dr med. Davide F. Robbiani, kierownik Laboratorium Immunologii i Choroby zakaźne w Institute for Research in Biomedicine w Szwajcarii i jeden z czołowych badaczy badania Rockefellera, mówi Verywell. „Naszym najbardziej zaskakującym odkryciem było to, że niezależnie od siły odpowiedzi u danego osobnika, byliśmy w stanie znaleźć przeciwciała o niemal identycznym składzie u wielu rekonwalescentów (odzyskanych) dawców”.
Szczepionki COVID-19: bądź na bieżąco z dostępnymi szczepionkami, kto może je otrzymać i jak są bezpieczne.
Niewielka odpowiedź immunologiczna może przejść długą drogę
Naukowcy twierdzą, że sztuczka polegała najpierw na zidentyfikowaniu małego odsetka osób, którebylizdolny do wygenerowania silnej odpowiedzi neutralizującej na SARS-CoV-2. Udana odpowiedź immunologiczna na wirusa tworzy coś, co nazywa się komórkami B - i jest ich dużo.
„Wspaniałą rzeczą w komórkach B pamięci jest to, że jeśli ponownie zaangażują się w [wirus], dla którego są specyficzne, bardzo szybko różnicują się w komórki, które mogą wydzielać ogromne ilości przeciwciał” - mówi dr Alice Cho, doktor habilitowany z zakresu immunologii wykładowca na Uniwersytecie Rockefellera, mówi Verywell. „Te przeciwciała można następnie wykryć w surowicy [krwi]”.
Innymi słowy, te komórki B nie tylko wytwarzają przeciwciała niezbędne do ochrony przed infekcją, ale są również dość łatwe do znalezienia.
Gdy naukowcy wiedzieli, czego szukają, mogli ponownie przyjrzeć się próbkom krwi od osób o słabych zdolnościach neutralizacji wirusa. Okazało się, że próbki te zawierały również te same typy przeciwciał, co próbki silniejsze, ale w znacznie niższych stężeniach.
Cel długoterminowy? Stworzenie szczepionki w celu zwiększenia tych stężeń.
„Jeśli [stężenie przeciwciał] spadnie, otrzymasz zastrzyk wzmacniający, który, miejmy nadzieję, ożywi odpowiedzi komórek B pamięci” - mówi Cho. „To generuje wysoki poziom ochronnych przeciwciał w surowicy”.
W międzyczasie transfuzje krwi mogą wzmocnić przeciwciała
Podczas gdy badania i rozwój szczepionek są nadal w toku, lekarze już wykorzystują przeciwciała neutralizujące z krwi osób, które wyzdrowiały z COVID-19, do leczenia pacjentów w stanie krytycznym. Przeciwciała SARS-CoV2 u chorych. Mount Sinai Health System w Nowym Jorku jako pierwszy w USA eksperymentował w tym celu z procesem zwanym terapeutyczną wymianą plazmy.
„W przypadku osocza w okresie rekonwalescencji, im szybciej pacjentowi zostanie podane, tym lepiej” - mówi Verywell dr n. Med. Makeda Robinson, specjalista od chorób zakaźnych na Uniwersytecie Stanforda. „Większość wskazówek dotyczących wcześniej pojawiających się wirusów polegała na próbie podania ludziom osocza rekonwalescencji w ciągu pierwszych dwóch tygodni po wystąpieniu objawów, ale myślę, że nadal istnieje potencjał, nawet po wystąpieniu ciężkiej choroby”.
Robinson dodaje, że osocze rekonwalescencji może być również przydatne w zapobieganiu COVID-19.
„Wygląda na to, że przeciwciała neutralizujące mogą mieć większy wpływ, jeśli zostaną podane przed wystąpieniem objawów ciężkiej choroby” - mówi. „Jeśli jesteś niezbędnym pracownikiem lub pracownikiem służby zdrowia, możesz potencjalnie otrzymać transfuzję przeciwciał przed interakcjami wysokiego ryzyka z pacjentami. W ten sposób wzmocnisz swój układ odpornościowy, zanim zostaniesz narażony ”.
Co to oznacza dla Ciebie
Niezależnie od tego, jak silna jest odpowiedź immunologiczna danej osoby na COVID-19, wydaje się, że każdy jest zdolny do wytworzenia przeciwciał, które mogą zneutralizować wirusa. Identyfikacja tych przeciwciał jest dużym krokiem naprzód zarówno w przypadku szczepionek, jak i transfuzji krwi, które mogą wzmocnić odpowiedź osoby na wirusa.
Jak długo będą trwać te przeciwciała?
Wcześniejsze badania przeprowadzone w Wuhan w Chinach, początkowym epicentrum COVID-19, wykazały, że neutralizowanie przeciwciał u wyleczonych pacjentów może trwać w organizmie tylko przez trzy miesiące - nie zapewnia to długoterminowej ochrony. Jednak naukowcy z Rockefeller University twierdzą, że to normalne przeciwciała zanikają z czasem, a szczepionka powinna przedłużyć żywotność tych przeciwciał.
„Nie sądzę, aby krótkotrwała odpowiedź przeciwciał była oznaką, że układ odpornościowy zawodzi w odpowiedzi na koronawirusa” - mówi Cho. „Nasz układ odpornościowy po prostu reaguje inaczej na różne infekcje. Niektóre mogą wywoływać silne odpowiedzi przeciwciał, które utrzymują się przez całe życie, a inne nie. Nie jest to idealne rozwiązanie z punktu widzenia ochrony przed COVID-19, ale nie jest to nic, czego nie możemy przezwyciężyć skuteczną szczepionką ”.
Robinson wyjaśnia, że odporność wywołana naturalną infekcją może różnić się od odporności uzyskanej ze szczepionki pod wieloma względami.
„Naturalna infekcja prowadzi do szerszej odpowiedzi, która może być bardziej niejednorodna” - mówi. „Szczepienia ukierunkowane na określone części wirusa zazwyczaj prowadzą do bardziej jednorodnej odpowiedzi immunologicznej, która może być nieco węższa i silniejsza”.
Wiele opracowywanych szczepionek SARS-CoV-2 jest skierowanych przeciwko białku wypustowemu znajdującemu się na wirusie, który, jak się uważa, jest częścią wiążącą się z komórkami gospodarza u ludzi. Na przykład trzy silne przeciwciała odkryte przez zespół z Uniwersytetu Rockefellera wiążą się z trzema różnymi częściami tego kolca. Mimo to Robbiani twierdzi, że szczepionka to tylko jeden z elementów układanki, jeśli chodzi o wzmocnienie naszych przeciwciał.
„Wstępne eksperymenty na ludziach są obiecujące, ale szczepionka na SARS-CoV-2 w tej chwili nie istnieje” - mówi. „Nie zapominajmy, że szczepionki to tylko jedno podejście do koronawirusa”.