Scanxiety to termin, który został ukuty w celu opisania niepokoju, jaki odczuwają ludzie z rakiem, czekając na badania. Niezależnie od tego, czy wykonywane są skany w celu postawienia diagnozy, monitorowania leczenia, sprawdzenia nawrotu choroby, czy po prostu kontynuacji, nie ma to znaczenia. Przerażające jest czekać.
sndrk / Getty ImagesDlaczego skany wywołują taki niepokój
Powód, dla którego badania obrazowe wywołują tak duży niepokój u osób, które doświadczyły raka, jest dość oczywisty. Nawet dla tych, którzy zastanawiają się, czy mają raka, czy nie, strach przed rakiem jest głęboki. Niewiele jest schorzeń, które powodują taki strach w naszych sercach.
Dlaczego? Wiemy, że każdy może zachorować na raka - nawet jeśli przez całe życie „robiłeś wszystko dobrze”. Wiemy również, że rak może zaatakować w każdym wieku lub w dowolnym momencie. Innymi słowy, nikt z nas nie jest bezpieczny. A ci, którzy już mieli raka, wiedzą aż za dobrze. Rak nie jest podobny do innych dziedzin naszego życia, w których możemy sprawić, że zniknie, jeśli będziemy się bardziej starać, kochać więcej lub robić więcej. Pod wieloma względami jest to wielki wyrównywanie ludzi. Nie ma wielu rzeczy w życiu, które sprawiają, że czujemy się tak bezbronni.
Jak sobie radzić
Wiemy, że istnieje niepokój związany z wykonywaniem skanów i że jest to raczej reguła niż wyjątek. Badania mówią nam nawet, że tak naprawdę nie ma znaczenia, jakie naszym zdaniem będą wyniki naszych skanów. Może istnieć 99 procent szans, że będą to dobre lub 99 procent szans, że będą to zła wiadomość. Nawet jeśli nasze szanse są dobre, nasze mózgi (i wszystko, co dzieje się, aby uwalniać hormony stresu w naszych ciałach) nie rejestrują tych liczb.
Jak więc najlepiej sobie z tym radzić?
Otocz się ludźmi, którzy „rozumieją”
Jeśli porozmawiasz z kimś, kto nie miał raka, może on mieć kilka świetnych sugestii. - Po prostu o tym nie myśl. „Myślenie o tym niczego nie zmieni”. Hmm. Moja przyjaciółka powiedziała niedawno, że była ekspertem w dziedzinie rodzicielstwa - dopóki nie urodziła dzieci. Ta analogia jest również bardzo trafna. Wygląda na to, że ludzie mają wspaniałe sugestie dotyczące radzenia sobie ze skąpą lękiem - to znaczy do czasu, gdy będą musieli radzić sobie z niepokojem o własne skany.
Otaczaj się ludźmi, którzy to rozumieją, albo dlatego, że sami tam byli, albo dlatego, że są jedną z tych dusz, które są po prostu naturalnymi empatami.Wiemy, że czekając, nic nie możesz zrobić. Wiemy, że martwienie się o to nie zmieni wyniku skanowania. Jednak z pewnością warto podzielić się z kimś tymi zmartwieniami, więc nie musisz nosić tego samego ze sobą. Ci, którzy przeżyli lęk, zdają sobie sprawę, że „odsłonięcie słonia w pokoju” nie sprawia, że tak się dzieje. Jest już tam i czasami zwykłe uznanie jego obecności może pomóc mu trochę zniknąć.
Otaczaj się pozytywnymi ludźmi
Prawdopodobnie zauważyłeś, jak cała twoja perspektywa może się zmienić w zależności od ludzi, z którymi spędzasz czas. Pomyśl o ludziach w swoim życiu, którzy zawsze wydają się być w stanie znaleźć dobre podszewki. Pozytywnych ludzi, którzy z uśmiechem zaakceptują, że jesteś niespokojny i nie będą próbować tego naprawiać.
Z tego samego powodu jest to dobry moment, aby trzymać się z dala od tych ludzi w swoim życiu, którzy są negatywni lub pesymistyczni. Możesz mieć takich członków rodziny lub przyjaciół i czuć, że spędzanie z nimi czasu jest ważne. W porządku - po skanowaniu.
Poinformuj swojego lekarza o swoich zmartwieniach
Możesz pomyśleć: „oczywiście, mój lekarz wie, że się martwię.” Jednak po tym, jak spędził czas po obu stronach białego fartucha, twój lekarz może użyć delikatnego przypomnienia. Koncepcja „piszczącego koła” sprawdza się w jak również gdziekolwiek indziej. Po prostu powiedz, że jesteś zaniepokojony, może zachęcić lekarza do zmiany harmonogramu, aby szybciej otrzymać wyniki.
Przygotuj plan uzyskiwania wyników
Jeszcze przed skanowaniem przygotuj plan uzyskania wyników. Czy twój lekarz będzie dzwonił do ciebie przez telefon? Upewnij się, że ma właściwy numer telefonu i pozwolenie na pozostawienie wiadomości (lub będzie dostępna do oddzwonienia). Posiadanie w klinice numeru domowego zamiast numeru telefonu komórkowego - nawet jeśli nadal jesteś w szpitalu po badaniu - zdarza się zbyt często. Jeśli będzie dzwonić, zapytaj kiedy.
Jeśli lekarz będzie podawał wyniki osobiście, pamiętaj, aby umówić się na wizytę przed zakończeniem skanowania. Możesz nawet chcieć mieć plan na wypadek sytuacji awaryjnej - na przykład, gdy zdarzy się zamieć lub cokolwiek innego.
W niektórych przypadkach, podobnie jak w przypadku wyników biopsji, lekarz może uzyskać wstępny wynik przed końcowym odczytem. Porozmawiaj z nią o tym, a także czy chcesz, żeby zadzwoniła do Ciebie, nawet jeśli wszystkie wyniki nie są jeszcze zakończone.
Zaplanuj skanowanie rano
Czasami zaplanowanie skanowania rano może mieć znaczenie. Zapytaj o to podczas planowania skanowania.
Zadaj sobie pytanie: „Jaka jest najgorsza rzecz, która może się wydarzyć?”
Możesz wahać się przed zapytaniem siebie o najgorszą rzecz, jaka może się wydarzyć, gdy czekasz na wyniki skanowania. Czy to nie sprawi, że będziesz bardziej niespokojny? Z pewnością myślenie o najgorszym nie jest miejscem, w którym chcesz spędzać czas, ale niektórzy ludzie stwierdzili, że zadawanie sobie tego pytania może być uspokajające. Kiedy myślimy o złym wyniku, nasze mózgi często skaczą na śmierć. Chociaż zły wynik może oznaczać, że rak postępuje, niekoniecznie oznacza to, że natychmiast zakończy się śmiercią. Poświęć chwilę, aby pomyśleć o złym wyniku, którego się obawiasz, i zastanów się, jaki może być Twój plan B.
Pomyśl o czasach, kiedy miałeś dobre skany
Jeśli w przeszłości miałeś skany, które sprawiły, że poczułeś ulgę, zastanów się, jak się wtedy czułeś. Sprawdź, czy możesz odzyskać niektóre z tych uczuć.
Nie idź sam
Nie próbuj być bohaterem ani nie udawaj, że jesteś silny, przechodząc do skanów w pojedynkę. Weź ze sobą przyjaciela. Może to być nawet dobry moment na zaplanowanie specjalnego wyjścia - powiedz obiad po skanie. Co jeszcze możesz zrobić, aby ten dzień był wyjątkowy i sprawił sobie przyjemność? Oprócz rozpraszania i rozpraszania strachu może to być świetny sposób na utrzymanie połączeń, które często zestalały się podczas leczenia. Lub przeciwnie, może to być świetna okazja, aby ożywić przyjaźnie, które zostały odrzucone z powodu leczenia.
Jeśli jesteś ukochaną osobą, która boryka się z rakiem płuc, sprawdź, jak to jest naprawdę żyć z rakiem, aby dowiedzieć się kilku pomysłów na temat tego, co może czuć Twój przyjaciel.
Ćwicz przeformułowanie
Niemal na każdą sytuację życiową można spojrzeć na więcej niż jeden sposób. Na przykład wypadanie włosów w wyniku chemioterapii może być postrzegane jako smutny czas, w którym trzeba nosić chustę na głowie lub czas, w którym nie trzeba golić nóg. W porządku. To trochę popycha. Ale chociaż może to zająć trochę czasu, nadal warto spróbować. Z dotychczasowych badań wynika, że fraza „udawaj, aż się uda” może naprawdę zmienić nasze podejście do walki z rakiem.
Przyjmij postawę wdzięczności
Jeśli kiedykolwiek prowadziłeś dziennik wdzięczności podczas raka, prawdopodobnie zorientowałeś się, że trudno jest jednocześnie odczuwać wdzięczność i strach (choć nie jest to niemożliwe ...) Możesz nawet napisać listę kilku z nich. rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Jeśli masz trudności z rozpoczęciem, zacznij po prostu. „Mamy dość papieru toaletowego w domu”. I idź stamtąd.
Możesz nawet zechcieć wymienić niektóre ze sposobów, w jakie rak wpłynął pozytywnie na Twoje życie. To prawda, a przynajmniej badania medyczne zaczynają sugerować, że to prawda. Rak może pod pewnymi względami zmienić ludzi na lepsze.
Powtórz mantrę
Powtarzanie mantry może wydawać się banalne, ale może pomóc wyciągnąć niektórych ludzi z wysypisk śmieci. Spróbuj powtórzyć „Jestem silniejszy niż moje skany” lub coś podobnego i zobacz, czy to pomaga. Lub, jeśli wolisz być cicho, rozważ modlitwę lub medytację.
Bądź oburzający
Czy kiedykolwiek się śmiałeś, dopóki płyny, które spożywasz, nie wydostały się z twojego nosa? Badania mówią nam, że humor jest czasami najlepszym lekarstwem, ale nie potrzebujemy badań medycznych, aby nam to powiedzieć. Niekoniecznie zalecamy skorzystanie z łazienki szpitalnej - co z jakiegoś powodu przyszło mi do głowy - ale są prawdopodobnie równie oburzające, zabawne i bezpieczne zajęcia, które mogą poprawić Twój nastrój.
Dotrzyj do innych z rakiem
Gdybyśmy mieli wybrać tylko jeden pomysł na radzenie sobie ze skąpym niepokojem, byłby to następujący: dotrzyj do tych w Twoim życiu, którzy w podobny sposób zmagają się z rakiem lub innymi problemami. ale może podjąć trudną sytuację i zmienić ją w coś dobrego i trwałego.