Nauczyciele przedszkolni nie mają kwalifikacji do diagnozowania trudności w uczeniu się, autyzmu, ADD lub jakichkolwiek innych różnic lub opóźnień rozwojowych. Każdy nauczyciel, który zabiera rodzica na stronę, by zasugerować, że „Twoje dziecko wydaje się być autystyczne” wykracza daleko poza to, co jest właściwe dla jego roli.
Marc Romanelli / Getty ImagesDlaczego ważne jest, aby wysłuchać wątpliwości
To powiedziawszy, nauczyciele należą do osób najlepiej wykwalifikowanych do obserwowania i zauważania różnic między dziećmi oraz do autorytatywnego stwierdzania, że dziecko nie zachowuje się w typowy sposób. Dla rodziców pierwszych lub jedynych dzieci obserwacje nauczyciela mogą być pierwszą znaczącą oznaką problemu. Takich obserwacji nie należy lekceważyć.
Jeśli nauczyciel sugeruje, że ewaluacja może przynieść korzyści Twojemu dziecku, warto dowiedzieć się dlaczego i poprosić nauczyciela o udokumentowanie wszelkich wątpliwych zachowań. Jeśli to możliwe, obserwuj salę lekcyjną, obserwuj rówieśników swojego dziecka i samodzielnie oceniaj obawy nauczyciela. Twoje dziecko może być na nogach i biegać w kółko, ale jeśli jest jednym z sześciorga dzieci, które wydają się „wymknąć się spod kontroli”, problemem może być zarządzanie klasą, a nie twoje dziecko.
Co dalej, jeśli zgadzasz się z obawami nauczyciela
Jeśli po głębszym wniknięciu w obawy nauczyciela zgodzisz się, że coś wydaje się „nie tak”, następnym krokiem powinna być ocena. Oceny, w tym te od wykwalifikowanego psychologa dziecięcego lub pediatry zajmującego się rozwojem, terapeuty zajęciowego, logopedy i fizjoterapeuty, powinny być opłacane (w USA) przez lokalny okręg szkolny lub usługodawcę powiatowego.
Ważne jest, aby pamiętać, że chociaż ocena może ujawnić autyzm, równie prawdopodobne jest, że łatwiej będzie rozwiązać problemy, takie jak opóźnienia mowy lub problemy ze słuchem.