LPETTET / Getty Images
Kluczowe wnioski
- Według badań śmierć w domu może prowadzić do większej satysfakcji z opieki pod koniec życia.
- Omawiając opcje opieki paliatywnej, należy szanować preferencje pacjentów co do śmierci.
- Umieranie w domu może nie tylko przynieść korzyści pacjentom i ich rodzinom, ale może również obniżyć koszty opieki zdrowotnej.
Nowe badanie wykazało, że osoby starsze, które umierają w domu, są bardziej zadowolone z opieki pod koniec życia niż ci, którzy umierają w warunkach szpitalnych.
Naukowcy z Johns Hopkins University przeanalizowali dane z National Health and Aging Trends Study (NHATS) beneficjentów Medicare z zaburzeniami funkcji poznawczych i bez, którzy zmarli w wieku 65 lat lub starszych, aby sprawdzić, czy miejsce śmierci wpłynęło na ich zadowolenie z opieki u schyłku życia. Zespół odkrył, że najczęstszym miejscem śmierci seniorów z zaburzeniami funkcji poznawczych był dom. Osoby bez upośledzenia funkcji poznawczych były równie narażone na śmierć w domu, jak iw szpitalu.
Na podstawie wywiadów przeprowadzonych przez seniorów w „ostatnim miesiącu życia” naukowcy odkryli, że uczestnicy byli bardziej zadowoleni z opieki pod koniec życia, jaką otrzymali po śmierci w domu.
„Wiele osób„ wiąże się ”ze swoim domem, co jest znane jako przywiązanie do miejsca” - mówi Verywell dr Natalie G. Regier, adiunkt w Johns Hopkins University School of Nursing i główny autor badania.
„Istoty ludzkie, nawet te, które mieszkają samotnie, mogą w rzeczywistości doświadczyć wzajemnego związku emocjonalnego z miejscem, co oznacza, że istnieje interakcja z tym środowiskiem i inwestowanie w nie”.
Dlaczego umieranie w domu może prowadzić do lepszej opieki u schyłku życia
Chociaż badanie Regier było drugorzędną analizą danych - co oznacza, że nie była w stanie dogłębnie zgłębić konkretnych przyczyn oceny satysfakcji - mówi, że istnieją pewne hipotezy wyjaśniające, dlaczego ludzie zgłaszali wyższe oceny satysfakcji, gdy otrzymywali opiekę w domu.
Opierając się na jej własnych i wielu innych badaniach, ludzie odczuwają komfort przebywania we własnym domu, „szczególnie w okresach bezbronności i niepewności, takich jak radzenie sobie z chorobą”. Wyjaśnia, że dla osób z umiarkowaną do ciężkiej demencją lub zaburzeniami poznawczymi hospitalizacje mogą być traumatyczne.
„Nieznane i często chaotyczne środowisko szpitalne może prowadzić do niepokoju, dezorientacji i dezorientacji w tej populacji i wiąże się z gorszymi wynikami u schyłku życia” - mówi Regier. „Ponadto szpitale zwykle nie są przystosowane do zaspokajania potrzeb osób z demencją”.
Mówi dr Susan Enguídanos, profesor nadzwyczajny gerontologii na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, nawet w przypadku osób bez upośledzenia funkcji poznawczych istnieją różne powody, dla których pacjenci paliatywni wolą umierać w domu. Enguidanos zbadał domową opiekę paliatywną i odkrył, że pacjenci poddawani leczeniu w domu zgłaszają większe zadowolenie z opieki niż pacjenci szpitalni.
Mówi, że podczas gdy wyższe wskaźniki satysfakcji mogą nie być szczególnie powiązaneumierającyma to prawdopodobnie związek z rodzajem opieki zdrowotnej, jaką otrzymują w domu, w tym pielęgniarki, pracownicy socjalni, lekarze i kapelani. Często lepiej jest być otoczonym rodziną w domu niż w bardziej sterylnym środowisku, takim jak szpital, w którym brakuje takiej samej prywatności i komfortu.
Enguídanos wskazuje na badanie, które pokazuje, że pacjenci z rakiem, którzy zmarli w domu, mieli mniejszy stres fizyczny i emocjonalny oraz lepszą jakość życia pod koniec życia w porównaniu z osobami umierającymi w szpitalu. Badanie wykazało również, że zgony na OIT lub w szpitalu były związane ze zwiększonym ryzykiem stresu psychicznego dla opiekunów.
Zmniejszony koszt opieki
Oprócz korzyści emocjonalnych i psychicznych, ludzie, którzy otrzymali opiekę domową, rzadziej odwiedzali oddział ratunkowy, co skutkuje niższymi kosztami dla systemu opieki zdrowotnej, zgodnie z jednym z badań Enguidanos.
„Nasza hipoteza jest taka, że ponieważ otrzymywali częstszą i regularną opiekę w domu, a ich opiekunowie przeszli szkolenie w zakresie radzenia sobie z objawami [i] mieli dostęp do pielęgniarki (i lekarza w razie potrzeby) 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, poprawili oni zarządzanie i dlatego miał mniejszą potrzebę wizyt na ostrym dyżurze i późniejszych hospitalizacji ”, mówi Enguidanos Verywell.
Potrzeba planowania pacjenta pod kątem opieki u schyłku życia
Z badań wynika, że preferencje i uczucia pacjentów dotyczące opieki pod koniec życia mogą mieć znaczący wpływ na jakość ich ostatnich dni. Odkrycia Regier i jej współpracowników wskazują, że dyskusje na temat planowania opieki u schyłku życia mogą pomóc w kształtowaniu polityki paliatywnej i „ułatwiać lepsze samopoczucie u schyłku życia”.
Regier twierdzi, że w przypadku pacjentów z demencją rozmowy dotyczące opieki pod koniec życia powinny odbywać się jak najszybciej. Najlepiej przed wystąpieniem demencji lub zanim demencja lub inne choroby przejdą do bardziej zaawansowanych stadiów.
„Rozmowy na temat celów opieki pomagają kierować podejściem terapeutycznym, utrzymywać otwarte linie komunikacyjne i upewnić się, że wszyscy są na tej samej stronie, co stanowi optymalną opiekę nad pacjentem” - wyjaśnia Regier.
Co to oznacza dla Ciebie
Pacjenci powinni być zaangażowani w planowanie opieki u schyłku życia, ponieważ badania pokazują, że preferencje dotyczące opieki mogą mieć znaczący wpływ na ich samopoczucie.
Enguidanos zgadza się z tym stanowiskiem i twierdzi, że biorąc pod uwagę dowody na lepsze wyniki pacjentów w przypadku domowej opieki paliatywnej i niższe koszty leczenia, uzasadnione jest wspieranie tego modelu opieki, jeśli pacjent tego pragnie.
„Uważam, że musimy przekształcić nasze struktury płatności, aby lepiej wspierać ten rodzaj opieki” - mówi Enguidanos. „Obecnie nie ma powszechnej struktury płatności wspierającej opiekę paliatywną w domu; innymi słowy, Medicare nie płaci za tę opiekę ”.
Regier twierdzi, że planowanie końca życia musi obejmować więcej niż tylko informacje medyczne lub pewne aspekty planowania opieki z wyprzedzeniem, takie jak preferowanie środków podtrzymujących życie. Dzieje się tak, ponieważ „preferencje pacjentów dotyczące faktycznego miejsca śmierci są często pomijane”.
Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku seniorów z zaburzeniami poznawczymi, mówi.
„Badania pokazują, że bardzo niewiele osób z demencją u kresu życia jest leczonych opieką paliatywną, pomimo wielu korzyści płynących z tego podejścia (np. Zmniejszenie objawów behawioralnych, zmniejszenie bólu)” - mówi Regier.
„Wśród świadczeniodawców i rodzin należy mieć większą świadomość, że opieka paliatywna i hospicyjna jest w pełni odpowiednia i korzystna dla osób żyjących z demencją, a nie tylko dla osób zdrowych poznawczo”.