Według Centers for Disease Control and Prevention (CDC) ponad 34 miliony dorosłych Amerykanów choruje na cukrzycę. Na szczęście insulina była używana do leczenia tego od prawie wieku. Problem w tym, że cena insuliny rośnie w zawrotnym tempie. Stwarza to większe wyzwanie dla osób korzystających z Medicare, zwłaszcza tych, którzy nie korzystają z refundacji leków na receptę w ramach Medicare Part D.
W ramach Original Medicare i Medicare Część B jesteś odpowiedzialny za opłacenie własnej insuliny (chyba że używasz niezbędnej z medycznego punktu widzenia pompy insulinowej), wstrzykiwaczy insulinowych, strzykawek, igieł, wacików nasączonych alkoholem i gazy. Ubezpieczenie Medicare na leki na receptę (Część D) może obejmować insulinę i niezbędne materiały. Kiedy koszty insuliny rosną, wpływa to zarówno na budżet pacjenta, jak i Medicare.
Chris Ryan / Caiaimage / Getty ImagesKrótka historia insuliny
Kiedy kanadyjski lekarz Frederick Banting i jego zespół odkryli insulinę w 1921 roku i opatentowali ją w 1923 roku, ich ratujące życie leczenie zmieniło świat. Sprzedali patent Uniwersytetowi w Toronto za 1 dolara, mając nadzieję, że zapobiegnie to spekulacji ludzi na warunku, który kiedyś był wyrokiem śmierci.
Niestety, Uniwersytet w Toronto przyznał firmom farmaceutycznym prawo do produkcji insuliny bez tantiem. Założono, że brak konieczności płacenia tantiem umożliwi im produkcję leku bez ograniczeń, a to wpłynie na obniżenie kosztów dla pacjentów. Tak się nie stało.
Zamiast tego każda firma stworzyła własną wersję insuliny i opatentowała ją. Potem nadeszła era zmowy cenowej. Amerykańskie Stowarzyszenie Diabetologiczne informuje, że cena insuliny wzrosła o 250 procent od 2007 roku. Health Care Cost Institute odnotował podwojenie kosztów insuliny w latach 2012-2016.
Różne rodzaje insuliny
Nie wszystkie insuliny są sobie równe. Istnieją tradycyjne insuliny ludzkie, a także insuliny analogowe. Insuliny analogowe to rodzaj insuliny ludzkiej, który został genetycznie zmieniony. Zmiany te wpływają na właściwości farmakokinetyczne leku. Właściwości te mogą obejmować szybkość działania insuliny, czas jej działania w organizmie i stabilność we krwi.
W grę wchodzi również opakowanie insuliny. Niektóre insuliny są dostarczane w fiolkach i wymagają od pacjentów nabrania insuliny do strzykawek. Dla tych, którzy mogą nie mieć zręczności, aby sporządzić własną insulinę, dla tych, którzy mają zaburzenia widzenia, które mogą wpłynąć na ich zdolność do przygotowania dokładnej dawki, lub dla tych, którzy wolą wygodę, dostępne są wstrzykiwacze z insuliną. W takich przypadkach we wstrzykiwaczach insulina jest już pobrana. Pacjent musi tylko ustawić żądaną ilość do wstrzyknięcia i podania leku.
Koszty różnią się w przypadku każdej z tych opcji. Fiolki z insuliną kosztują znacznie mniej niż wstrzykiwacze z insuliną. Średnio, tradycyjne insuliny kosztują ułamek ceny analogowych insulin, ponieważ ich patenty wygasły w 2000 r., A obecnie dostępne są opcje generyczne. Nie oznacza to, że są one niedrogie.
Jakie rodzaje insuliny powinny opłacać Medicare
Zauważając różnicę w kosztach między insulinami tradycyjnymi i analogowymi, jedna firma ubezpieczeniowa zdecydowała się podjąć działania. CareMore, spółka zależna Anthem Inc., jest jednym z ubezpieczycieli oferujących plany Medicare Advantage i Part D. Przeprowadzili interwencję zdrowotną w czterech stanach (Arizonie, Kalifornii, Nevadzie i Wirginii), która trwała trzy lata. Ich wyniki zostały opublikowane w Journal of the American Medical Association w styczniu 2019 roku.
Interwencją objęto ponad 14 000 pacjentów, którzy przyjmowali insulinę. W szczególności celem było przejście ludzi stosujących insulinę analogową na tradycyjną insulinę ludzką i zrobienie tego przy jak najmniejszej liczbie wstrzyknięć insuliny dziennie. Zapewniłoby to nie tylko wygodę, ale także obniżyłoby koszty ogólne i zmniejszyło ryzyko, że beneficjent wpadnie w lukę pokrycia części D, zwaną dziurą w pączku.
Najważniejsze pytanie dotyczyło tego, jak zmiana insuliny wpłynie na zdrowie pacjenta. Teoretycznie farmakokinetyka nowszych insulin analogowych sprawia, że są one mniej podatne na poważne wahania stężenia cukru we krwi, albo za niskie (hipoglikemia), albo za wysokie (hiperglikemia). Zmiana na mniej skuteczną opcję insuliny może teoretycznie spowodować słabszą kontrolę cukrzycy.
Jak się okazuje, poziom hemoglobiny A1C (HbA1C) (laboratoryjne oszacowanie poziomu cukru we krwi w okresie od dwóch do trzech miesięcy) wykazał, że tak nie jest. Pacjenci, którzy przeszli na insulinę ludzką, mieli porównywalną HbA1C do tych, którzy otrzymywali insulinę analogową. Wystąpił statystycznie istotny wzrost o 0,14% w HbA1c, chociaż liczba ta może nie mieć znaczenia klinicznego. Warto zauważyć, że w grupie interwencyjnej nie było więcej epizodów hipoglikemii ani hiperglikemii. Badanie to sugeruje, że zmiana na starsze typy insuliny może obniżyć koszty i zapewnić podobną kontrolę poziomu glukozy bez zwiększania ryzyka wystąpienia działań niepożądanych.
Sprawy sądowe i dochodzenia w sprawie cen insuliny
Nikt nie powinien być zmuszony do podejmowania decyzji, czy zapłacić za lekarstwa niezbędne z medycznego punktu widzenia, czy za niezbędne do życia rzeczy, takie jak jedzenie i schronienie. Niestety, wielu zostało do tego zmuszonych. Rosnące ceny sprawiły, że osobom nieubezpieczonym, które mają wysokie plany zdrowotne podlegające odliczeniu i które są objęte Medicare trudniej jest pozwolić sobie na leki. Organizacje medyczne, takie jak American Medical Association, wezwały rząd do zbadania tej kwestii.
W 2016 r. Senator Bernie Sanders (I-Vt.) I Rep. Elijah Cummings (D-Md.) Poruszyli kwestię ustalania cen przez trzech największych producentów insuliny - Eli Lilly, Novo Nordisk i Sanofi. Zwrócili się do Departamentu Sprawiedliwości i Federalnej Komisji Handlu o zbadanie sprawy.Od tego czasu dochodzenie dotyczy również menedżerów świadczeń z aptek (PBM). Należą do nich CVS Health, Express Scripts i OptumRx, oddział UnitedHealth Group. Kalifornia, Floryda, Minnesota, Nowy Meksyk i Waszyngton również wszczęły dochodzenia i wniesiono wiele pozwów zbiorowych.
Pomimo toczących się dochodzeń i procesów sądowych koszty insuliny nadal rosną. Novo Nordisk i Sanofi podniosły ceny o kolejne 5 procent w styczniu 2019 roku. Do czasu podjęcia ostatecznych działań wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem, jakie pacjent może zrobić, jest znalezienie najtańszej opcji i nadzieja, że zapłaci za to jego ubezpieczenie.
Propozycja Medicare dotycząca obniżenia kosztów insuliny
W marcu 2020 Centers for Medicare i Medicaid Services złożyło propozycję obniżenia kosztów insuliny dla beneficjentów Medicare. Określa się go mianem modelu starszych oszczędności w części D i wymagałby udziału prywatnych ubezpieczycieli i firm farmaceutycznych. Ubezpieczyciele obniżyliby koszty insuliny do 35 USD miesięcznie, oszczędzając około 66% lub więcej na obecnych cenach, a firmy farmaceutyczne skorygowałyby koszty i przyczyniły się w większym stopniu do luki w pokryciu zwanej dziurą w pączku.
Nie jest to program obowiązkowy, ale taki, w którym mogą uczestniczyć plany Medicare Advantage i Part D. W zamian te plany mogą oferować plany z wyższymi miesięcznymi składkami. Eli Lilly i Sanofi poinformowały, że planują wziąć udział w programie. Novo Nordisk nie podjął jeszcze zobowiązania. Wszelkie zmiany miałyby obowiązywać dopiero w 2021 roku.
Chociaż model oszczędnościowych osób starszych w ramach części D pozwoli zaoszczędzić beneficjentom części D na kosztach insuliny, niewiele przynosi korzyści osobom, które używają pomp insulinowych. Insulina stosowana w pompach jest objęta częścią B, a nie częścią D. Niedawna analiza wykazała, że w tym modelu użytkownicy pomp insulinowych zapłacą więcej niż 50% niż osoby, które otrzymują insulinę w części D. Należy zrobić więcej, aby zapewnić uczciwe i sprawiedliwe ceny, tak aby wszystkie osoby korzystające z Medicare mogły uzyskać dostęp do tego ratującego życie lekarstwa i pozwolić sobie na niego.
Słowo od Verywell
Nowsze rodzaje insuliny mogą nie być lepsze niż tradycyjna insulina w leczeniu cukrzycy. Z pewnością nie są tak opłacalne. Inicjatywa planu Medicare Advantage wykazała, że przejście pacjentów na tańsze opcje niekoniecznie pogarsza wyniki kliniczne. Dopóki firmy farmaceutyczne i PBM nie obniżą cen, może to być coś, co więcej ludzi będzie musiało zrobić, aby zmniejszyć obciążenie finansowe tej choroby.